Dobry wieczór. Jak pisaliśmy wczoraj, od jutra spodziewamy się silnych opadów śniegu, które mogą przynieść paraliż na dużą skalę w Polsce południowo wschodniej. Opady zaczną się po południu i będą trwały nieprzerwanie do piątkowego popołudnia lub wieczora. Może spaść od 20cm w górę, np w Małopolsce. Najgorzej będzie na Podkarpaciu gdzie może to być (miejscowo) do 35-45cm świeżego śniegu, w górach nawet ponad 50cm. Takie wielkie opady mogą spowodować paraliż na drogach, i prosimy o nie opuszczanie domów, gdy nie będzie to potrzebne, gdyż możemy się po prostu nie dostać. Taka sytuacja będzie spowodowana przez potężny niż z południowej Europy, tzw Genueński, który jest znany z dużej zawartości wody, a przy możliwym silnym wietrze z północy mogą mieć miejsce silne zawieje i zamiecie śnieżne, które spowodują bardzo złe warunki. Wspomniany wiatr z północy może również powodować orograficzne wymuszanie opadów, co spowodować może większe opady niż są prognozowane. Jeśli będzie to możliwe to jutro również będziemy relacjonowali sytuację pogodową na południu kraju.
Wspomnę jeszcze o temperaturze na jutro. Będzie podobna do dzisiejszej, bo od -4*C na północnym wschodzie kraju, -2*C w centrum i przeważającej części kraju, do -1/1*C na zachodzie i północnym zachodzie. na południowym wschodzie padający śnieg będzie mokry, bo jeszcze koło południa będzie do 0*C. Podsumowując, od jutra na południowym wschodzie mocne, długotrwałe opady śniegu, silny wiatr do nawet 75km/h powodujący silne zawieje i zamiecie śnieżne, w innych regionach spokojniej. Jeszcze raz przypominam, uważajmy na intensywne opady, tak dużego ataku śnieżyc i to w marcu nie było od dawna...
środa, 13 marca 2013
wtorek, 12 marca 2013
Zróżnicowana pogoda, czwartkowe śnieżyce
Dobry wieczór. Przygotowaliśmy dla Państwa krótką prognozę pogody na środę, przejdźmy więc do rzeczy.
Jutrzejszy dzień będzie zróżnicowany pod względem temperatury. Najchłodniej, co nie powinno dziwić na Suwalszczyźnie koło -3/-4*C, w centrum tzn. Wielkopolska, Mazowsze, Łódzkie, Kujawsko - Pomorskie, Pomorskie, częściowo Warmińskie. W pasie zachodnim od Zachodniego Pomorza do Dolnego Śląska zobaczymy około -1/-2*C, zdecydowanie inna sytuacja na południowym wschodzie tak jak wspominaliśmy wczoraj. Na Lubelszczyźnie, Opolszczyźnie, w Świętokrzyskiem, oraz Śląskim słupek rtęci przekroczy 0*C osiągając 3/4*C w Małopolsce, 5/6*C na Podkarpaciu, gdzie na terenach podgórskich, szczególnie przy granicy z Czechami i Ukrainą może być do 8*C.
Od rana w Polsce centralnej, oraz południowej spodziewamy się znów opadów. Przed południem prawie wszędzie będzie to śnieg, jednak po południu, na Podkarpaciu będzie to deszcz, być może chwilami silniejszy. W Polsce środkowej, na Lubelszczyźnie może przybyć trochę białego puchu, jednak nie powinno to być więcej niż 2-3cm. Po południu opady będą słabły, jednak wiele wskazuje na to, że w nocy ze środy na czwartek i w czwartek przed południem na południowym wschodzie - w szczególności w Małopolsce i na Podkarpaciu spodziewamy się intensywnych opadów śniegu, których natężenie może być dość poważne (nawet do 10cm śniegu w przeciągu 12h). Silne opady śniegu chwilami o charakterze śnieżyc mogą się utrzymać aż do piątkowego popołudnia, przez co (według jeszcze niepewnych danych) może przybyć do koło 20cm świeżego śniegu. Jutro przygotujemy szczegółową prognozę co do tej sytuacji. Tymczasem dobrej nocy.
Jutrzejszy dzień będzie zróżnicowany pod względem temperatury. Najchłodniej, co nie powinno dziwić na Suwalszczyźnie koło -3/-4*C, w centrum tzn. Wielkopolska, Mazowsze, Łódzkie, Kujawsko - Pomorskie, Pomorskie, częściowo Warmińskie. W pasie zachodnim od Zachodniego Pomorza do Dolnego Śląska zobaczymy około -1/-2*C, zdecydowanie inna sytuacja na południowym wschodzie tak jak wspominaliśmy wczoraj. Na Lubelszczyźnie, Opolszczyźnie, w Świętokrzyskiem, oraz Śląskim słupek rtęci przekroczy 0*C osiągając 3/4*C w Małopolsce, 5/6*C na Podkarpaciu, gdzie na terenach podgórskich, szczególnie przy granicy z Czechami i Ukrainą może być do 8*C.
Od rana w Polsce centralnej, oraz południowej spodziewamy się znów opadów. Przed południem prawie wszędzie będzie to śnieg, jednak po południu, na Podkarpaciu będzie to deszcz, być może chwilami silniejszy. W Polsce środkowej, na Lubelszczyźnie może przybyć trochę białego puchu, jednak nie powinno to być więcej niż 2-3cm. Po południu opady będą słabły, jednak wiele wskazuje na to, że w nocy ze środy na czwartek i w czwartek przed południem na południowym wschodzie - w szczególności w Małopolsce i na Podkarpaciu spodziewamy się intensywnych opadów śniegu, których natężenie może być dość poważne (nawet do 10cm śniegu w przeciągu 12h). Silne opady śniegu chwilami o charakterze śnieżyc mogą się utrzymać aż do piątkowego popołudnia, przez co (według jeszcze niepewnych danych) może przybyć do koło 20cm świeżego śniegu. Jutro przygotujemy szczegółową prognozę co do tej sytuacji. Tymczasem dobrej nocy.
poniedziałek, 11 marca 2013
Kiedy ocieplenie?
W zeszłym tygodniu w całym kraju odczuliśmy przedsmak wiosny, gdy temperatura sięgała do 15*C w cieniu na południu kraju. Zaczynaliśmy się powoli przyzwyczajać do takiej pogody, gdy w piątek nadeszło mocne załamanie pogody ze śniegiem we wschodniej połowie Polski. We wcześniejszym poście opisałem dość zimową prognozę na jutro i zapewne wiele osób z nas zastanawia się kiedy nadejdzie ocieplenie.
Postanowiłem zatem to sprawdzić. Otarło nam się zapewne o uszy w prognozach długoterminowych, że mniej więcej za tydzień wróci do nas ciepłe powietrze, a jest w tym sporo prawdy.
W obecnej sytuacji do kraju napływa zimne powietrze z północnego wschodu, więc temperatura oscyluje w wartościach poniżej 0*C (nawet do -5*C jak wspomnieliśmy w prognozie na jutro) jednak mieszkańcy południa Polski, a zwłaszcza miast położonych pod górami widzą na termometrach wyższe wartości do miejscami 4-6*C jak to było chociażby dzisiaj. Dzieje się tak przed napływ ciepłego powietrza z południa Europy - mamy nad krajem dwie zróżnicowane masy powietrza oddzielone frontem atmosferycznym. Będzie tak również w środę, gdy miejscami na Podkarpaciu przy granicy z Czechami i Ukrainą może być 7*C, podczas gdy na Suwalszczyźnie będzie do -5*C. Na cieplejszym obszarze kraju będą się dawały we znaki opady deszczu, jednak nie będą za mocne. Całą sytuacja ma się zacząć powoli zmieniać od czwartku, kiedy to ciepłe powietrze znad południowej Polski wycofa się znad naszego Państwa. W większości regionów termometry pokażą ujemne wartości, najchłodniej oczywiście na północnym wschodzie. Cieplej jedynie tym razem na zachodzie, być może w okolicy 0-2*C i będzie to prawdopodobnie początek zmiany cyrkulacji mas powietrza na zachodnią. Piątek będzie kolejnym dniem walki między powietrzem atlantyckim, a mroźnym kontynentalnym, w towarzystwie opadów śniegu. W trakcie weekendu, opady powinny zanikać, a wpływ ciepłego powietrza z południa i południowego zachodu Europy będzie się coraz wyraźniej zarysowywał nad naszym krajem. Początkowo na zachodzie, później też stopniowo na wschodzie, tak że na początku przyszłego tygodnia termometry na zachodzie Polski mogą sięgać do 7*C.
Jak widzimy według prognoz wynikających z modeli numerycznych na ocieplenie w całym kraju poczekamy jeszcze koło tygodnia, ale może warto? :)
Na koniec jeszcze jedna mała uwaga - jest to prognoza z wyprzedzeniem tygodniowym, więc podane wartości temperatury mogą ulec zmianie, jednak tendencja ocieplenia powinna zostać zachowana.
Na dziś to wszystko, do zobaczenia ponownie niebawem.
Postanowiłem zatem to sprawdzić. Otarło nam się zapewne o uszy w prognozach długoterminowych, że mniej więcej za tydzień wróci do nas ciepłe powietrze, a jest w tym sporo prawdy.
W obecnej sytuacji do kraju napływa zimne powietrze z północnego wschodu, więc temperatura oscyluje w wartościach poniżej 0*C (nawet do -5*C jak wspomnieliśmy w prognozie na jutro) jednak mieszkańcy południa Polski, a zwłaszcza miast położonych pod górami widzą na termometrach wyższe wartości do miejscami 4-6*C jak to było chociażby dzisiaj. Dzieje się tak przed napływ ciepłego powietrza z południa Europy - mamy nad krajem dwie zróżnicowane masy powietrza oddzielone frontem atmosferycznym. Będzie tak również w środę, gdy miejscami na Podkarpaciu przy granicy z Czechami i Ukrainą może być 7*C, podczas gdy na Suwalszczyźnie będzie do -5*C. Na cieplejszym obszarze kraju będą się dawały we znaki opady deszczu, jednak nie będą za mocne. Całą sytuacja ma się zacząć powoli zmieniać od czwartku, kiedy to ciepłe powietrze znad południowej Polski wycofa się znad naszego Państwa. W większości regionów termometry pokażą ujemne wartości, najchłodniej oczywiście na północnym wschodzie. Cieplej jedynie tym razem na zachodzie, być może w okolicy 0-2*C i będzie to prawdopodobnie początek zmiany cyrkulacji mas powietrza na zachodnią. Piątek będzie kolejnym dniem walki między powietrzem atlantyckim, a mroźnym kontynentalnym, w towarzystwie opadów śniegu. W trakcie weekendu, opady powinny zanikać, a wpływ ciepłego powietrza z południa i południowego zachodu Europy będzie się coraz wyraźniej zarysowywał nad naszym krajem. Początkowo na zachodzie, później też stopniowo na wschodzie, tak że na początku przyszłego tygodnia termometry na zachodzie Polski mogą sięgać do 7*C.
Jak widzimy według prognoz wynikających z modeli numerycznych na ocieplenie w całym kraju poczekamy jeszcze koło tygodnia, ale może warto? :)
Na koniec jeszcze jedna mała uwaga - jest to prognoza z wyprzedzeniem tygodniowym, więc podane wartości temperatury mogą ulec zmianie, jednak tendencja ocieplenia powinna zostać zachowana.
Na dziś to wszystko, do zobaczenia ponownie niebawem.
Śnieg, deszcz, niskie temperatury - zimowa prognoza
Witam. Nasz kraj jest podzielony pod względem temperatury i rodzaju opadów. Południowy fragment Polski jest pod oddziaływaniem ciepłej masy powietrza z południa i tam mamy do 6*C, oraz przelotne opady deszczu i deszczu ze śniegiem w chłodniejszej części doby. Inaczej sytuacja wygląda na północ. W centrum i na północy panuje całodobowy mróz, a wśród opadów można wymienić jedynie śnieg.
Wtorek prezentuje się nam z chłodnym porankiem. Na termometrach od -8/-9*C na północnym wschodzie, i na Dolnym Śląsku, oraz południu Wielkopolski, -4/-6*C w centrum, na północy i zachodzie, do 0*C na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Po południu nadal będziemy mieli do czynienia z kontrastem temperatury między północą a południem. Na Suwalszczyźnie zobaczymy koło -5*C, -3/-2*C na Pomorzu, Kujawach, Wielkopolsce, Mazowszu, Ziemi Łódzkiej, Dolnym Śląsku, 0/-1*C na zachodzie i Pomorzu zachodnim, do 2-4*C na Lubelszczyźnie i w Małopolsce, miejscami na południowo wschodnich krańcach Podkarpacia może być do 5*C. Co do opadów to będzie podobnie do dnia dzisiejszego, to znaczy wystąpią one w większości regionów, najsilniejsze będą na Suwalszczyźnie i w centrum, tu oczywiście będą to opady śniegu i może się pojawić kilka kolejnych centymetrów śniegu (być może miejscowo do 3-4cm) Im bardziej na południe tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, jeśli jednak się coś pojawi to będzie to delikatna mżawka lub opad mieszany. Na razie to tyle, miłego wieczoru.
Wtorek prezentuje się nam z chłodnym porankiem. Na termometrach od -8/-9*C na północnym wschodzie, i na Dolnym Śląsku, oraz południu Wielkopolski, -4/-6*C w centrum, na północy i zachodzie, do 0*C na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Po południu nadal będziemy mieli do czynienia z kontrastem temperatury między północą a południem. Na Suwalszczyźnie zobaczymy koło -5*C, -3/-2*C na Pomorzu, Kujawach, Wielkopolsce, Mazowszu, Ziemi Łódzkiej, Dolnym Śląsku, 0/-1*C na zachodzie i Pomorzu zachodnim, do 2-4*C na Lubelszczyźnie i w Małopolsce, miejscami na południowo wschodnich krańcach Podkarpacia może być do 5*C. Co do opadów to będzie podobnie do dnia dzisiejszego, to znaczy wystąpią one w większości regionów, najsilniejsze będą na Suwalszczyźnie i w centrum, tu oczywiście będą to opady śniegu i może się pojawić kilka kolejnych centymetrów śniegu (być może miejscowo do 3-4cm) Im bardziej na południe tym mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia opadów, jeśli jednak się coś pojawi to będzie to delikatna mżawka lub opad mieszany. Na razie to tyle, miłego wieczoru.
środa, 6 marca 2013
Koniec przedwiośnia, powrót zimy
Witam Państwa. Przez ostatnie dwa dni dało się poczuć wiosnę w całej Polsce. Temperatura wzrosła nawet do 15*C w cieniu, co w połączeniu z błękitnym niebem dawało bardzo przyjemną pogodę w wielu miejscach kraju. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Już dzisiejszej nocy na południe kraju wkroczą opady deszczu. Noc umiarkowanie ciepła. Od -3*C na północnym wschodzie, przez koło 1*C w centrum do 5*C na Rzeszowszczyźnie, gdzie pojawią się wspomniane opady deszczu. W ciągu dnia opady będą wkraczały wgłąb kraju, nie dotrą jedynie na północ Polski. W południowych regionach mogą się okazać chwilami intensywne. Z północnego wschodu zacznie spływać zimne powietrze, a to niczego dobrego nie wróży - czeka nas dość mocne ochłodzenie i załamanie pogody. Wracając do czwartku - temperatura wyniesie od 1*C na północnym wschodzie (miejscami koło 0*C) przez 3-4*C na Pomorzu, oraz wschodzie kraju, 5-7*C w centrum, do 9*C na zachodzie i jeszcze 10-11*C miejscami na południu.
Piątek przyniesie silniejsze ochłodzenie i temperatura na wschodzie i w centrum spadnie poniżej zera stopni, odnotujemy też opady śniegu, ale o tym jeśli się uda napiszemy jutro, do zobaczenia.
Piątek przyniesie silniejsze ochłodzenie i temperatura na wschodzie i w centrum spadnie poniżej zera stopni, odnotujemy też opady śniegu, ale o tym jeśli się uda napiszemy jutro, do zobaczenia.
Subskrybuj:
Posty (Atom)