Dzisiaj mamy nieco słabsze burze w porównaniu do wczorajszych. Najsilniej grzmi i grzmiało na północnym wschodzie kraju w centrum i na wschodzie będziemy notowali jeszcze sporadyczne opady deszczu, chwilami dość intensywne. Gorszą sytuację mamy na zachodzie kraju, gdzie przez cały dzień pada deszcz i mamy niską temperaturę jak na lipiec. Miejscami słupek rtęci nie może się przebić ponad 16 kreskę powyżej zera. Zdecydowanie cieplej mieliśmy wczesnym po południem w Suwałkach bo do 30*C. Na zachodzie kraju spodziewamy się w nocy i jutro intensywnych opadów deszczu które mogą powodować lokalne podtopienia mimo wysuszonego gruntu. Przez dwa dni spodziewamy się nawet 80mm deszczu w Kotlinach Jeleniogórskich czy ogólnie na południowo zachodnich krańcach Polski. Jutro opady przesuną się także nieco bardziej do centrum kraju i w Warszawie zobaczymy kolejne już opady. Będzie nieco chłodniej, ale na początku przyszłego tygodnia znów powinno się ocieplić.
---17:45--- Grzmi i mocno pada także na Pomorzu, w pasie od Ustki przez Mielno, Darłowo po Koszalin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz