Jeszcze niedawno model numeryczny GFS wyliczał inną wędrówkę niżu poprzez ominięcie Polski. Jednak teraz wszystko się zmieniło. Modele wyliczają, że owy układ baryczny o imieniu "Joachim" przejdzie przez nasz kraj. Niż będzie się pogłębiał z powodu falowania polarnego frontu atmosferycznego oraz wystąpienia dywergencji w przedniej części fali środkowo - troposferycznej. W piątek wieczorem gdy układ baryczny wejdzie do naszego kraju ciśnienie w jego centrum będzie wynosiło 969hPa. Mimo to poziomy gradient baryczny nie będzie zbyt duży, dlatego prędkość wiatrów nie będzie taka jak było to przewidywane wcześniej. Najsilniejsze porywy spodziewane są w południowo - zachodniej części RP - 70 - 85km/h. Na pozostałych obszarach prędkość wiatru będzie utrzymywać się na poziomie 40 - 65km/h. Przejście chłodnego oraz ciepłego frontu atmosferycznego spowoduje zachmurzenie warstwowe, które przysłoni niebo w całej RP. Również z chmurami będzie związana wędrująca ze zachodu na wschód strefa opadów emitująca 3mm/3h deszczu. Nie wykluczam, również opadów deszczu ze śniegiem lub samego śniegu na zachodzie i północy kraju zważając na odpowiednie temperatury na poziomie 850hPa oraz 925hPa (0 - -4st.C). Do naszego kraju wciąż będzie napływać masa powietrza polarno - morska. W całej Polsce temperatury będą oscylować na poziomie +2 - +5 stopni Celsjusza. Na południu RP w tym dniu będzie mógł wystąpić halny.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
W weekend układ niskiego ciśnienia odsunie się bardziej na północ. W sobotę fronty atmosferyczne pozostawią po sobie wilgotne powietrze zalegające w dolnej warstwie troposfery. W ten sposób w dalszym ciągu nad całą Polską będzie zalegało zachmurzenie warstwowe. Z chmur będzie możliwy opad deszczu ze śniegiem oraz nawet samego śniegu zważając na niskie temperatury na poziomach 850hPa oraz 925hPa (0 - -6st.C). Z powodu, że wciąż będzie utrzymywał się umiarkowany poziomy gradient baryczny wystąpią liczne przejaśnienia spowodowane silniejszym przepływem powietrza w dolnej partii troposfery. Do Polski w dalszym ciągu będzie napływać masa powietrza polarno - morska, dlatego temperatury będą oscylować od 0 do +3 stopni Celsjusza. Niedziela będzie znacznie bardziej dynamiczna. Owa masa powietrza będzie cechować się bardzo niskimi temperaturami na poziomie 500hPa (-35st.C). A to w połączeniu z przyziemnymi temperaturami powietrza powyżej zera spowoduje znaczne zaostrzenie pionowego gradientu temperatury. Dodatkowo pojawią się śladowe ilości MLCAPE dla warstwy 0 - 180mg (50 - 100J/kg). Z wyżej wymienionych powodów będą mogły powstawać chmury konwekcyjne, lecz będzie o nie trudno zważywszy na chmury piętra niskiego. Stratus z czasem będzie się rozrywał z powodu silniejszych wiatrów w dolnej warstwie troposfery, które doprowadzą do turbulencji. Temperatury powietrza w ciągu dnia będą oscylować na poziomie 0 - +4st.C. Nocą będą występować przymrozki, które wyniosą -5st.C. Również w tym dniu będą występować opady deszczu ze śniegiem, a nawet samego śniegu
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz